6. Okres wielkich biskupów (1169-1301)
Z DZIEJÓW ARCHIDIECEZJI WROCŁAWSKIEJ
Ks. dr hab. Józef PATER
W ostatnich dziesiątkach lat XII i przez cały XIII wiek diecezja wrocławska przeżywa znaczny i wszechstronny rozwój. Mimo iż okres ten wypełniają liczne burze, niepokoje, powikłania i trudności, nawet ostre i przewlekłe konflikty, czas ten nazywany jest w dziejach diecezji okresem wielkich biskupów. Na stolicy wrocławskiej zasiadali wówczas po wybitnym i zasłużonym Walterze z Malonne ( 1149-1169) głównie Polacy: Żyrosław II (1170-1198), który zakończył rozpoczętą przez poprzednika budowę romańskiej katedry i gościł w diecezji legatów papieskich przybyłych w sprawie realizacji reformy Kościoła; Jarosław (1198-1201) inicjator znacznego pocztu biskupów wywodzących się z książęcego rodu piastowskiego, dążący do niezależnego księstwa biskupiego na Śląsku; Cyprian (1201-1207) norbertanin prekonizowany w 1198 r. biskupem lubuskim, a następnie jako pierwszy z rządców nadodrzańskiej diecezji wybrany drogą postulacji kapituły katedralnej na biskupstwo wrocławskie; Wawrzyniec (1207-1232) zwolennik reform kościelnych i uczestnik IV Soboru Laterańskiego w 1215 r., Tomasz I (1232-1268) bojownik o immunitet kościelny i kolonizator ziemi nysko-otmuchowskiej po straszliwym najeździe tatarskim w 1241 r., Tomasz II Zaremba (1270-1292) inicjator diecezjalnego ustawodawstawa synodalnego, uczestnik Soboru Lyońskiego w 1274 r., toczący zwycięski spór z Henrykiem IV Probusem o suwerenność Kościoła wobec władzy książęcej oraz Jan Romka (1292-1301) niezmordowany obrońca polskich interesów narodowych i niezależności Kościoła. Zwłaszcza trzej z nich kolejno po sobie zasiadający: Wawrzyniec, Tomasz I i Tomasz II, swymi długimi rządami wypełnili całe stulecie, reprezentując i konsekwentnie realizując jeden i ten sam program. Jednomyślnie dążyli bowiem do wyzwolenia się spod władzy książęcej, aby w ten sposób umocnić rolę i znaczenie Kościoła na Śląsku. Każdy z nich przedstawiał w swej osobie całe jedno pokolenie (rządzili bowiem 25, 36 i 25 lat), cały wielki rozdział w historii biskupstwa, a jednocześnie w zgodnym i konsekwentnym działaniu wszyscy trzej tworzyli pewną całość, tak jakby pochodzili z jednej szkoły, szkoły wielkich książąt śląskiego Kościoła XIII w.
W Kościele powszechnym był to również czas wielkich papieży: Innocentego III, Grzegorza IX, Innocentego IV i Bonifacego VIII oraz czas walki papiestwa z cesarstwem. W Polsce natomiast był okres rozdrobnienia dzielnicowego, upadku władzy księcia seniora, bratobójczych walk i mieszania się sąsiadów w jej wewnętrzne spraw. Niestety, ale niejednokrotnie sami Piastowie zwracali się do obcych po pomoc w celu odzyskania władzy w państwie lub przynajmniej w dzielnicy dziedzicznej. Tak uczynił przecież protoplasta śląskiej linii Piastów Władysław II Wygnaniec, kiedy poprosił cesarza Konrada III o zbrojną pomoc w wyprawie na Polskę. W ten sposób doszło do dwóch wypraw od strony Niemiec, nieudanej w 1146 r. i znacznego sukcesu Fryderyka II Barbarossy w 1157 r.
Wyprawy te przyniosły mizerny pożytek ich sprawcy Władysławowi II, natomiast przyczyniły się do znacznych strat dla ziemi śląskiej. Dzielnicę dziedziczną odzyskali dopiero synowie Wygnańca w cztery lata po jego śmierci w 1163 r., przy czym nastąpił podział na Dolny i Górny Śląsk, prowadzący w następnych latach do dalszego rozdrobnienia posiadłości Piastów śląskich. Ponadto synowie Władysława II, Bolesław I Wysoki, książę śląski, Mieszko I Plątonogi książę opolski i raciborski oraz Konrad książę głogowski, wychowani w Saksonii w czasie wygnania ojca, przepojeni byli wydatnie duchem kultury niemieckiej i tym samym nie zawsze umieli krytycznie ocenić niebezpieczeństwa z nich wynikające dla śląskiej dzierżawy.
Piastowie śląscy rozpoczęli bowiem na szeroką skalę bardzo przykrą w następstwach kolonizację Sląska na prawie niemieckim, określaną zwykle jako "pokojowa inwazja", której główne nasilenie miało miejsce w XIII w. W akcji tej, która miała miejsce również w innych dzielnicach Polski, choć może mniej widocznej niż na Śląsku, uczestniczyli także biskupi wrocławscy. Chodziło bowiem o zagospodarowanie pustych jeszcze lub zniszczonych przez najazd tatarski terenów. W kosekwencji jednak te wpływy i związki niemieckie tak korzystne w początkowym okresie doszły później w Kościele wrocławskim do takiego rozmiaru, że przygłuszyły nie tylko inne, również obce wpływy (francuskie i belgijskie), lecz także rodzimy polski element. Na razie biskupstwo wrocławskie i sąsiadujące z nim biskupstwo lubuskie były wciąż najsilniej złączone organizacyjnie z kościelną prowincją gnieźnieńską.
Biskupi wrocławscy i lubuscy brali udział w synodach prowincjonalnych gnieźnieńskich (np. Łęczyca 1180 r., Borzykowa 1210 r.) przyjmując i wprowadzając w swych diecezjach podjęte na nich postanowienia. Podobnie zresztą i na Śląsk przybywali dość często metropolici gnieźnieńscy i biskupi z innych diecezji polskich, bądź to z racji sprawowanych funkcji, bądź też po to, aby wziąć udział w uroczystościach kościelnych. We Wrocławiu odbywały się także dla całej Polski synody legackie w latach 1248, 1253, 1264 i 1267, z których szczególne znaczenie posiadał synod legata Jakuba Pantaleona, archidiakona z Liege w 1248 r.
Niemniej okazałym, a może nawet znacznie przewyższającym z 1248 r. był synod odprawiony przez kardynała Gwidona w 1267 r. Wówczas to przyjachali do Wrocławia duchowni francuscy i włoscy, książę Władysław, arcybiskup salzburski, książę i kujawski Kazimierz oraz znaczna liczba biskupów, prałatów i kanoników z całej Polski. W tym pierwszym okresie diecezja wrocławska ustrojem swym nie różniła się w niczym od ustroju całego Kościoła w Polsce. Cechował ją przede wszystkim stosunek podległości wobec władzy książęcej podobnie jak w innych dzielnicach. |
Kościół był niejako instytucją państwową, a każdy biskup swego rodzaju urzędnikiem książęcym, mianowanym przez księcia w formie inwetytury i utrzymywanym z jego zasobów. W odniesieniu do Śląska wpływ na obsadzanie stolicy biskupiej miał nie tylko książę dziedziczny, lecz także książę senior jako książę zwierzchni, co tym bardziej podkreślało zespolenie Śląska z Polską. Pewien wyłom wprowadził dopiero biskup Jarosław zarządzający wcześniej dzielnicą opolską. Zostawszy z woli ojca biskupem wrocławskim, zapoczątkował on zatargi z władzą świecką o przywileje immunitetowe oraz utorował drogę do utworzenia niezależnego księstwa biskupiego z pełnią władzy świeckiej.
Po tych wydarzeniach kapituła katedralna bez większych trudności zdobyła z początkiem XIII w.prawo elekcji biskupów. To właśnie z woli kapituły, którą zatwierdziła Stolica Apostolska, a nie księcia Cyprian został przeniesiony z biskupstwa lubuskiego na stolicę wrocławską. Ta praktyka wyboru biskupa przez kapitułę utrzyma się także w następnych wiekach. Dalsze zmiany nastąpiły także w organizacji i zarządzaniu Kościoła wrocławskiego. Przede wszystkim zagęściła się sieć parafialna. Do połowy XIII w. w miejsce jedynej parafii katedralnej powstało co najmniej 150 kościołów parafialnych i kaplic. Były to wprawdzie parafie stosunkowo rozległe, obejmujące przeciętnie po 8 miejscowości (w skład 150 parafii wchodziło wówczas 1230 miejscowości), ale już w następnym stuleciu sieć ta zagęściła się jeszcze bardziej.
Druga połowa XII i pierwsza XIII w. jest także okresem najbujniejszego rozkwitu fundacji klasztornych, przy czym obok najstarszych benedyktyńskich pojawiło się wówczas najwięcej fundacji cysterskich założonych przez Piastów śląskich. Do najbardziej znanych należały: w Lubiążu z 1163 r., Trzebnicy z 1202 r. i Henrykowie z 1226 r. Pod sam koniec pierwszego okresu pojawiły się na Śląsku także zakony żebracze: dominikanów ( Wrocław 1226 r.) i franciszkanów (Wrocław 1238 r., Złotoryja, Lwówek i Zgorzelec 1234 r.). Dołączyli do nich wkrótce joannici ( Tyniec nad Ślężą 1189 r., Strzegom 1202 r., Złotoryja 1230 r.), templariusze (Oleśnica Mała 1226 r.) i krzyżowcy (okolice Namysłowa i Kluczborka 1222 r.).
Rola zakonów, zwłaszcza w miarę napływu zakonników z Zachodu, była bardzo ważna w szerzeniu kultury i oświaty. Nadal bowiem życie umusłowe kraju koncentrowało się w pierszej linii na dworach biskupich i po klasztorach. Obok szkoły katedralnej, dwóch szkół miejskich i przykolegiackich ( Głogów, Opole, Wrocław, Legnica, Brzeg, Głogówek, Otmuchów, Niemodlin, Racibórz i Nysa),niemały wkład w rozwój szkolnictewa na Śląsku miały właśnie klasztory ( augustianów we Wrocławiu i Oleśnicy, joannitów We Wrocławiu przy klasztorze Bożego Ciała i Strzegomiu, cystersów w Henrykowie, Lubiążu, Krzeszowie, Rudach Śląskich i Jemielnicy, kanoników regularnych w Zaganiu, dominikanów we Wrocławiu, Świdnicy i Legnicy oraz franciszkanów we Wrocławiu i Legnicy).
Nie mniejsze znaczenie miały również szkoły przy klasztorach żeńskich, zwłaszcza cysterek w Trzebnicy, klarysek we Wrocłwiu i magdalenek w Lubaniu. Przy klasztorach powstawały również pierwsze szpitale i hospicja, które stały się z czasem ważnymi ośrodkami rodzącej się opieki społecznej w ówczesnych miastach (benedyktyni, cystersi, kanonicy regularni, dominikanie, franciszkanie oraz zakony szpitalne: joannici, bożogrobcy. krzyżowcy). Najaktywniejsi w zakładnaiu szpitali okazali sicystersi, dysponujący sięcią klasztorów rozsianych licznie po całej diecezji.
Na szczególną uwagę zasługują ich szpitale w Lubiążu ( 1203 r.), Trzebnicy ( 1224 r.) i w Srodzie Sląskiej (1224 r.) znany jako leprozorium dla kobiet. Obok szpitali zakonnych na przełomie XII i XIII w. pojawiły się także szpitale biskupie, nad którymi pieczę sprawował prepozyt biskupi. W celu usprawnienia administracji kościelnej, dokonano w omwaianym okresie podziału biskupstwa wrocławskiego na mniejsze jednostki administracyjne, zwane archidiakonatami. I tak obok najstarszego archidiakonatu wrocławskiego, wydzielony został arcidiakonat głogowski w 1228 r., a następnie opolski w 1230 r. i na koniec legnicki w 1262 r. Jednostkami tymi zarządzał archidiakon jako wikariusz biskupi. Do obowiązków jego należało przekazywanie zarządzen biskupich proboszczom oraz przeprowadzanie co trzy lata wizytacji generalnej na podległym sobie terenie.
Wiek XIII był na Śląsku także wiekiem świętych i błogosławionych. W czasie najazdu tatarskiego w 1241 r. śmierć męczeńską poniosła nieznana nam bliżej cysterka bł. Benigna.Do wybitnych postaci należy bez wątpienia bł. Czesław dominikanin, założyciel klasztoru św. Wojciecha we Wrocławiu (zm. 1242). Następnie św. Jadwiga, żona księcia Henryka Brodatego, troskliwa opiekuna chorych i ubogich oraz fundatorka licznych kościołów i klasztorów (zm. 1243). Z Kamienia na Opolszczyźnie pochodził św. Jacek Odrowąż (zm. 1257). Z ópolszczyzny pochodziła również bł. Bronisława (zm. ok. 1259) norbertanka. W opinii świętości zginął w 1241 r. książę Henryk Pobożny w bitwie z Tatarami na Legnickim Polu oraz jego świątobliwa małżonka księżna Anna (zm. 1265).
Niestety tę wspaniale rozwijającą się dzielnicę śląską, a w niej biskupstwo wrocławskie, dotykał od czasu do czasu bolesny wstrząs, z których najbardziej dotkliwy okazał się wspominany już najazd tatarów w 1241 r. Wówczas to uległo zniszczeniu wiele miast i wsi, a w nich kościołów i klasztorów. Niemniej jednak wola przetrwania mieszkańców tych ziem sprawiła, że w krótkim czasie dzielnica śląska została odbudowana i zajęła wśród innych dzielnic Polski przodujące miejsce, a biskupstwo wrocławskie weszło w tak zwany "złoty okres" swoich dziejów. |
Udostępnij |
« poprzednia | następna » |
---|